Kosmos i układ słoneczny – książki, pomoce i pomysły DIY dla przedszkolaka po polsku i angielsku.

Niedawno mój trzy i pół letni syn zaczął zadawać pytania dotyczące wiedzy o kosmosie. Byłam lekko przerażona, bo prawie nic już nie pamiętałam ze szkoły, ale na szczęście mogę uczyć się razem z dzieckiem. Poniżej pokażę nasze książki i zabawy związane z tym tematem, które rozbudziły w nas ciekawość i pomogły dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy!

Czytaj dalej „Kosmos i układ słoneczny – książki, pomoce i pomysły DIY dla przedszkolaka po polsku i angielsku.”

Jak wykorzystać fazę wrażliwą na ciało człowieka? Książki, pomoce i zabawy po polsku i angielsku.

Mój syn przejawia ostatnio duże zainteresowanie ciałem człowieka, dlatego przygotowałam mu zestaw pomocy, dzięki którym w ciekawy sposób może zgłębić swoje zainteresowanie. Myślę, że większość z nich posłuży nam jeszcze przez kilka lat i stopniowo będziemy zgłębiać tajemnice anatomii.

Dzieci podczas dorastania przechodzą przez różne fazy wrażliwe, w których szczególnie łatwo przyswajają nową wiedzę i umiejętności. Staram się bacznie obserwować moje dzieci, żeby podążać za ich zainteresowaniami. Zauważyłam niedawno, że mój syn zadaje pytania związane z ciałem człowieka, dlatego szybko zdecydowałam się zadziałać i przygotowałam mu pomoce, dzięki którym zaspokoi swoją ciekawość.

Czytaj dalej „Jak wykorzystać fazę wrażliwą na ciało człowieka? Książki, pomoce i zabawy po polsku i angielsku.”

Chcesz zacząć uczyć dziecko angielskiego i nie wiesz jak? Powiem Ci jak to zrobić krok po kroku, nawet gdy nie czujesz się pewnie w tym języku.

Nauka języka u dziecka zaczyna się już w brzuchu u mamy. Maluch słyszy dźwięki mowy i całego otaczającego go świata, chociaż zupełnie nie rozumie o co chodzi. Aż do 6 roku życia dziecko jest w pełni nastawione na naukę języka i my możemy to wykorzystać!

W tym wpisie skupiam się na nauce angielskiego, ale te zasady tyczą się też każdego innego języka. Opisuję metody, które sprawdziły się w moim domu. Zaczynałam uczyć moje dzieci dwa lata temu i swój poziom wtedy oceniałam jako „średni”. Teraz bardziej swobodnie posługuję się tym językiem w mowie i nabrałam pewności siebie pomimo, że moje słownictwo jest raczej proste i nieskomplikowane. Wciąż często brakuje mi zwrotów, aby w pełni opisać rzeczywistość, ale traktuję to jako wyzwanie, a nie powód do zmartwień.
Jeśli jesteś ciekaw jak wyglądała naszej historii nauki angielskiego, to w całości opisałam ją tutaj: https://stronadomowa.home.blog/2020/02/10/nauczylam-trzylatka-angielskiego-poswiecajac-na-to-30-minut-dziennie/

Kiedy zacząć naukę angielskiego?
Im szybciej, tym lepiej. Serio!

Czytaj dalej „Chcesz zacząć uczyć dziecko angielskiego i nie wiesz jak? Powiem Ci jak to zrobić krok po kroku, nawet gdy nie czujesz się pewnie w tym języku.”

Nauczyłam dziecko angielskiego poświęcając na to 30 minut dziennie!

Chcę, żeby moje dzieci umiały angielski i nie poświęcały na to setek godzin w szkole (jak ja kiedyś), dlatego wprowadzam im ten język w formie zabawy i wplatam w codzienność już od maleńkości. Na pewno nie chcę wychowywać dzieci w dwujęzyczności zamierzonej (pisałam o tym tutaj: https://stronadomowa.home.blog/2019/06/03/nie-chce-zeby-moje-dziecko-bylo-dwujezyczne/). Nie jest to dla mnie cel nadrzędny, tylko raczej coś, co sprawia mi dużo frajdy i satysfakcji i jest to temat w którym każdy z członków rodziny może się rozwijać.

Dzisiejszy wpis w pełni opisuje naszą (niezbyt burzliwą) historię. To nie było coś, co planowałam – po prostu tak wyszło i bardzo się z tego cieszę!

Czytaj dalej „Nauczyłam dziecko angielskiego poświęcając na to 30 minut dziennie!”

Nie chcę żeby moje dziecko było dwujęzyczne

Trochę już na blogu pisałam o dwujęzyczności, ale to temat głęboki i szeroki, więc przyda się przynajmniej jeszcze jeden wpis.

Jestem potwornie oporna na naukę języków obcych i zawsze z zazdrością patrzyłam na ludzi, którzy dostali od rodziców „w pakiecie” drugi język gratis. Jak przypomnę sobie ile ciężkiej pracy musiałam włożyć w to, żeby móc komunikować się po angielsku, to chciałabym oszczędzić tego moim dzieciom.

Na pewno nie chcę wychowywać dzieci dwujęzycznie (poza argumentem, że czasem zwyczajnie mi się nie chcę), głównie dlatego że:

Czytaj dalej „Nie chcę żeby moje dziecko było dwujęzyczne”